Edgar Cayse „śpiący prorok”
Edgar Cayse to amerykański prorok, wizjoner, jasnowidz, największy mistyk Ameryki. Urodził się 18 marca 1877 roku w Kentucky, zmarł 3 stycznia 1945 roku w Wirginii.
Od najmłodszych lat przejawiał zdolności paranormalne. Już w wieku 7 lat zakomunikował rodzicom, że ma kontakt ze zmarłymi członkami rodziny. Wyróżniał się na tle innych dzieci wrażliwością. Ciekawostką jest, że zasypiając z książką, budził się znając jej treść. Nie był wybitnie zdolnym uczniem, ale zapamiętując treści podręczników z fotograficzną precyzja nadrabiał zaległości.
Niespodziewanie w wieku 20 lat stracił głos, lekarze nie byli w stanie mu pomóc. Podczas seansu hipnotycznego w który wprowadził go przyjaciel, początkujący lekarz Al Layne – Cayce odnalazł sposób na swoją dolegliwość. Całkowicie odzyskał głos i tym samym całkowicie wyleczył się z paraliżu strun głosowych. Zobaczył wtedy jaka moc i siła tkwi w hipnozie i zaczął stosować ją w celach terapeutycznych a także pomagając innym.
Na co dzień pracował jako popularny fotograf, ale powołanie do wizji i seansów było silniejsze. Wykonał ponad 14 tys. odczytów w czasie snu które zostały w sposób niebudzący wątpliwości udokumentowane.
Kluczowe dla jego pacjentów były informacje dotyczące ich zdrowia. Potrafił prawie że 100% dokładnością zdiagnozować choroby, nawet te wówczas nieznane. Używał terminologii medycznej której nie miał prawa znać, gdyż nigdy nie studiował medycyny ani żadnych kierunków pokrewnych. Niesamowite było to, że do postawienia diagnozy używał telepatii, pacjent nie musiał być obecny podczas seansu. Jego trafne diagnozy i precyzja w opisie chorób wprawiały w osłupienie i zakłopotanie uznane osobistości medyczne.
W 1954 roku Uniwersytet w Chicago uhonorował go tytułem doktora za wybitne zasługi i całokształt pracy na rzecz chorych.
Bardzo interesował się i wierzył w reinkarnację.
Jego odczyty tzw.” ridingi” w dużej mierze dotyczyły zaginionego lądu mitycznej Atlantydy. Opisy te ukazywały Atlantydę jako niezwykle rozwiniętą cywilizacją, podobną do naszej, lecz dużo bardziej zaawansowaną. Mowa była o statkach powietrznych, zaawansowanych technologiach, nowatorskich metodach leczenia a także nieprawdopodobnej mocy kryształu, który posiadali. Czerpali z niego energię do życia, jak również z energii atomowej i promieniowania radioaktywnego.
Sam Cayce uważał, że były reinkarnowanym kapłanem atlantyckim. Twierdził, że pod Wielkim Sfinksem jest podziemna komnata, w której znajduje się zapisana historia dziejów Atlantydy a także ich tajemna wiedza.
Sama Atlantyda została zniszczona na skutek wielkiego kataklizmu jakim była powódź wywołana przez przebiegunowanie pola magnetycznego ziemi. Na ziemi wg Edgara Cayse jest wiele znaków od Atlantów które wskazują nam, gdzie przetrwać następny potop, który pojawia się cyklicznie. Wg niego są to piramidy w Gizie, Sfinks, Jukatan w Meksyku.
W wizjach dotyczących przeszłości był bardzo precyzyjny. Niektóre przepowiednie przyszłości były zaszyfrowane i niejasne. Można z nich było jednak odczytać zapowiedzi zmiany klimatu na ziemi, topnienie lodowców, trzęsienia ziemi, przesunięcie się biegunów.
Jedną z najsłynniejszych precyzyjnych przepowiedni Edgara Cayce była ta o wielkim krachu na Wall Street 24 października 1929 roku. Zdarzenie nastąpiło dokładnie tego dnia i nosi miano „czarnego czwartku”.
Przepowiedział również śmierć prezydenta Stanów Zjednoczonych – Roosevelta, a także zamach na J.F. Kennedy’ego i wojnę w Wietnamie.
W polityce odniósł się również do Rosji w latach 1958 – 1998 oraz do zburzenia Nowego Jorku. Spójne z innymi jasnowidzami takimi jak Nostradamus czy Baba Vanga są przepowiednie Edgara Cayce dotyczące trzeciej wojny światowej. Podobnie jak oni przepowiadał, że konflikt światowy rozpocznie się od krajów arabskich i w zatoce Perskiej.
Możemy dziś obserwować, jak zmienia się świat i dopasowywać go do przepowiedni lub konfrontować historię z tym co było. Ważne jest to, że Egdar Cayce zawsze powtarzał, że każdą wizję nawet najczarniejszą można zmienić, zatrzymać. Że człowiek posiada wolną wolę i może zawsze dążyć do dobra. Ostatnim ogniwem we wszystkich zmianach zawsze jest człowiek.
Był niewątpliwie jedną z najbarwniejszych i najbardziej niesamowitych postaci świata jasnowidzów, wieszczów i uzdrowicieli. Przez swoją skuteczną pomoc, udowodnione zasługi na polu medycznym zyskał niepodważalną wiarygodność.
Był zdania, że rozwój duchowy jest tym co zaprowadzi nas do światła, jedności z najwyższą istotą i w tym kierunku należy podążać. Reinkarnacja daje możliwość do bycia lepszym w każdym następnym wcieleniu. Więc może warto się starać…?